Dobre kotlety schabowe powinny być rumiane i chrupiące z zewnątrz, a w środku pozostać idealnie soczyste. Jak osiągnąć taki efekt i przygotować dobrą panierkę, która nie obsypie się na patelni? Wystarczy zapamiętać zasadę dziewiątki. Zobaczcie, na czym polega ta metoda. 

Jak dobrze usmażyć kotlety schabowe?

Jeśli chodzi o poprawne smażenie kotletów schabowych, to przede wszystkim liczy się tu dobry tłuszcz i porządna patelnia. Możemy bowiem smażyć schabowe na smalcu, maśle klarowanym lub oleju, jednak niezależnie od tego, co wybierzecie, tłuszczu musi być przede wszystkim dość dużo i musi on być dobrze rozgrzany. Choć każdy wolałby używać go jak najmniej, to akurat w przypadku chrupiących kotletów lepiej wlać go na patelnię więcej, bo inaczej, z chrupiącej i złocistej panierki nici. Zanim jednak wrzucimy kotlety schabowe na patelnię, musimy je odpowiednio zapanierować, a tutaj liczy się pewna mało znana zasada. Zobaczcie, na czym polega metoda 9. i przetestujcie ją we własnych kuchniach.

Jak zrobić dobrą panierkę do kotletów schabowych?

Okazuje się, że najważniejszym elementem każdej panierki wbrew pozorom nie jest bułka tarta, tylko jajko. To właśnie od niego zależy bowiem czy cała "skorupka" dobrze przyklei się do mięsa, a potem nie odpadnie podczas smażenia. Aby więc panierowanie poszło tak jak trzeba, najlepiej wybić jajka do miski i roztrzepać je widelcem dokładnie 9 razy. Może to brzmieć śmiesznie, ale podobno to właśnie taka ilość ruchów jest idealna, gdyż zarówno zbyt mocno, jak i za mało rozmącone jajka nie sprzyjają klejeniu się bułki tartej. Gdy będziemy mieszać je za długo, stracą kleistość, a kiedy będziemy robić to zbyt krótko, białko nie wymiesza się dobrze z żółtkiem i utrudni równomierne panierowanie.