Kwiaty czarnego bzu w cieście naleśnikowym / fot. StockFood
4.38 (162)
Kwiaty czarnego bzu w cieście naleśnikowym to szybkie, łatwe, sezonowe danie na słodko. Uda się nawet amatorom w kuchni, a z tym przepisem łatwo zaplanujecie pracę, jak usmażyć chrupiące, a zarazem delikatne kwiaty czarnego bzu w cieście. Obowiązkowo podane z cukrem pudrem! Choć sprawdzi się też drobny cukier, kakao czy ulubione liofilizowane owoce w proszku.
mąka pszenna 1 szklanka
mleko 0.75 szklanki
jajka 1 szt.
sól 1 szczypta
cynamon 1 szczypta
czarny bez 15 szt.
cukier puder 2 łyżki stołowe
Jak robimy kwiaty czarnego bzu w cieście naleśnikowym? Zaczynamy od przygotowania perfekcyjnego ciasta! Do miski przesiewamy mąkę pszenną (tu sprawdzi się przesiewak lub sitko), wlewamy mleko i wbijamy jajko. Na koniec dodajemy szczyptę soli i szczyptę cynamonu.
Składniki na ciasto naleśnikowe do smażonych kwiatów bzu dokładnie miksujemy i odstawiamy ciasto na około 15 minut. Rozgrzewamy olej na patelni. Kwiaty czarnego bzu dokładnie oczyszczamy, zanurzamy pojedynczo w cieście, a następnie przekładamy na rozgrzany olej i smażymy równomiernie z każdej strony. Zielone gałązki kwiatów możemy odciąć nożyczkami, ale nie musimy. Usmażone na złoto kwiaty czarnego bzu wyciągamy na ręcznik papierowy za pomocą wygodnego chwytaka - nie poparzymy się!, a następnie na paterę lub talerze i posypujemy cukrem pudrem. Kwiaty czarnego bzu w cieście naleśnikowym najlepiej podawać na ciepło. Podane składniki wystarczą na około 2-3 porcje. Smacznego.
Porady
Smażone kwiaty czarnego bzu to pyszne, ale niestety kaloryczna przekąska. Warto poeksperymentować z mąką na ciasto naleśnikowe, a także wykorzystać trik z wyciąganiem wysmażonych kwiatów na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. Przydatne też może być urządzenie wykorzystywane do przygotowywania tempury - za pomocą koszyczka dokładnie odcedzimy przekąskę z tłuszczu.
Kwiaty czarnego bzu to jedne z jadalnych kwiatów, które warto zbierać w sezonie. Sprawdzą się zarówno na syrop z kwiatów czarnego bzu, jak i słodką przekąskę. Co ważne - to danie najlepiej smakuje od razu po przygotowania. Odgrzewane czy odsmażane traci na smaku i teksturze.